Z wędką w ręce

Z wędką w ręce

środa, 30 października 2019

Krótko ale treściwie

   Cała niedzielę biłem się z myślami czy wybrać się na ryby, ponieważ stan wody podniesiony po obfitych opadach i woda trochę brudna. Jednak wędka zwyciężyła i wybrałem się nad wodę około 16. Wedkowalem okolo 2 godzin i naprawdę cieszyłem się, że jednak poszedłem. Efektem było kilka małych kleni, okoń na 40 cm i szczupak jak na razie największy w tym sezonie 95 cm.