Z wędką w ręce

Z wędką w ręce

niedziela, 25 października 2015

Spinning w jesienne popołudnie

   Dzisiaj znów na wodach klubowych. Pogoda dzisiaj dopisała było ciepło i słonecznie, nie nastawiałem się jakoś specjalnie na określony gatunek ryb, po prostu chciałem spędzić kilka chwil nad rzeką. Podczas dzisiejszego popołudnia udało mi się złowić kilka ładnych okoni, a także pięć kleni oscylujących w granicach 36-43 cm. Niestety dzisiejszego popołudnia nie miałem szczęścia złowić żadnego szczupaka, nawet nie zaobserwowałem ani jednego odprowadzenia przynęty. Może szczupaki nie były zainteresowane moimi przynętami. Zobaczymy jak będzie następnym razem







niedziela, 18 października 2015

Stara miejscówka

     Podczas wyprawy nad rzekę w dniu wczorajszym nie miałem za dużo szczęścia, złowiłem tylko jednego okonia oraz miałem jedno odprowadzenie przynęty przez szczupaka. Dzisiaj z kolei zmieniłem miejscówkę na całkiem inny kawałek rzeki, na którym nie byłem jakieś 3 miesiące. Dzisiaj zaczęło się od kilku okoni ( nie były to potwory :) ), następnie znów zobaczyłem jak za moją przynętą płynie szczupak, pomyślałem że w końcu zaatakuje, ale skończyło się na odprowadzeniu przynęty pod brzeg. Chwila obławiania jeszcze w tym miejscu z nadzieją złapania owego szczupaka, lecz niestety bez efektów. Pozostało mi przenieść się w inne miejsce. Na moich miejscówkach już jesień zagościła w pełni, a ja dalej szukałem szczupaków. W końcu się udało, zarzut, leniwe zwijanie przynęty i nastąpił atak, zacięcie i po krótkim holu szczupak wylądował w podbieraku. Po odhaczeniu i zmierzeniu 60 cm oraz zrobieniu zdjęcia wrócił do wody.





niedziela, 11 października 2015

Dzisiaj nad rzeką

      Dzisiaj nastawiony tylko i wyłącznie na mojego ulubionego drapieżnika wybrałem się nad rzekę. Podczas około 3 godzinnej szybkiej wyprawy nad rzekę złowiłem dzisiaj jednego szczupaka 67 cm, podczas holu niemiłosiernie obgryziony został wobler :)





sobota, 10 października 2015

Spinning

      Dzisiaj wybrałem się na spinning nad rzekę chcąc złowić szczupaka. Podczas obławiania rzeki "poperkiem" nastąpiło odprowadzenie przynęty przez szczupaka oraz nastąpiło branie niestety nie trafione.
      Później zmieniałem przynęty od blaszek począwszy przez gumki na woblerach kończąc. Złowiłem kilka okoni w granicach 20-28 cm, jednego klenia 45 cm (grubasek) oraz na sam koniec przez cały dzień wyczekiwanego szczupaka 72 cm. Szczupaczek skusił się na złotego łamanego woblera ze srebrnym ogonkiem.





poniedziałek, 5 października 2015

Niedziela nad rzeką

     Po powrocie z Polski ( podczas, którego miałem nadzieję na wybranie się wędkowanie nad moje stare wody, lecz niestety nie udało się z powodu zbyt wielu spraw do załatwienia) wybrałem się nad rzekę. Po prawie dwutygodniowej przerwie musiałem po prostu iść na ryby. Wczorajszego dnia brały tylko i wyłącznie okonie oraz zaobserwowałem jedno odprowadzenie przynęty przez szczupaka, ale na tym się skończyło. Następnym razem może będzie lepiej.