Dzisiaj wybrałem się na spinning nad rzekę chcąc złowić szczupaka. Podczas obławiania rzeki "poperkiem" nastąpiło odprowadzenie przynęty przez szczupaka oraz nastąpiło branie niestety nie trafione.
Później zmieniałem przynęty od blaszek począwszy przez gumki na woblerach kończąc. Złowiłem kilka okoni w granicach 20-28 cm, jednego klenia 45 cm (grubasek) oraz na sam koniec przez cały dzień wyczekiwanego szczupaka 72 cm. Szczupaczek skusił się na złotego łamanego woblera ze srebrnym ogonkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz