Po powrocie z Polski ( podczas, którego miałem nadzieję na wybranie się wędkowanie nad moje stare wody, lecz niestety nie udało się z powodu zbyt wielu spraw do załatwienia) wybrałem się nad rzekę. Po prawie dwutygodniowej przerwie musiałem po prostu iść na ryby. Wczorajszego dnia brały tylko i wyłącznie okonie oraz zaobserwowałem jedno odprowadzenie przynęty przez szczupaka, ale na tym się skończyło. Następnym razem może będzie lepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz