Z wędką w ręce

Z wędką w ręce

wtorek, 23 stycznia 2018

Klenie

     Jak zawsze znajdzie się jakaś wyprawa na ryby, która nie została opisana. Korzystając z wolnej chwili jest czas na uzupełnianie braków.
     Oczywiście podczas moich wypraw nieodzowny jest spining tak i też było tym razem. Po raz kolejny jest to klubowy odcinek mojej ulubionej rzeki oraz jak zawsze obrotówki, a ich skuteczność potwierdziło złowienie kilku ładnych kleni.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz