Z wędką w ręce

Z wędką w ręce

sobota, 29 sierpnia 2015

Szczupak 104 cm szczęścia nad Avon

       Wraz z ulubionym spinningiem wybrałem się nad wody klubowe, niestety bez większych rezultatów na początku tylko parę mniejszych kleni oraz okoni. Przy następnej miejscówce zauważyłem klenie pokaźnych rozmiarów i zarzuciłem blaszkę, która leniwie ciągnięta została zaatakowana przez klenia 46 cm.
       Po przejściu jeszcze około 2 km myślałem, że to koniec z dużymi rybami, na szczęście postanowiłem porzucać jeszcze kilka razy pod drzewami i wtedy nastąpiło potężne branie, odjazd i rozpoczął się 30 minutowy hol tegoż, że szczupaka na stromej skarpie pośród podwodnych przeszkód. Udało się szczupak wylądował w podbieraku i po odhaczeniu i zrobieniu kilku zdjęć wrócił do wody, a ja z ogromną dawką adrenaliny nie musiałem już nic więcej dzisiaj złowić. Po złowieniu '' życiówki'' wróciłem do domu ( oczywiście się pochwalić).





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz